wtorek, 30 lipca 2013

fucking deja vu

niemo krzycząc, nic nie czując
deja vu, wszystko wróciło
tylko jeden rok, jeden jedyny rok
głupie dwanaście miesięcy
i to znowu jest
jak wtedy, tak bardzo nienawidzę
tego uczucia? tego nieczucia
to chyba ten koniec

koniec jutro, rozpoczynam wakacje
aparat odblokowanyyy



piątek, 19 lipca 2013

nie mogę, wytrzymać

czas leci, wakacje się rozkręciły
nadal trochę brak czasu, ale próbuję
wczoraj nocka z M, dziś pół nocy filmowej
jutro grill? najwyraźniej

trochę planów, nie wiem jak to wszystko wyjdzie
ale chcę wyjechać stąd, odpocząć, choć na parę dni
proszę

boli mnie to, jaką władzę to ma nade mną
wystarczy chwila, moment, a ja wracam do punktu wyjścia
nie potrafię nad tym zapanować, boli jak na początku
błędne koło



piątek, 12 lipca 2013

free days

kolejne dwa tygodnie, wakacje trwają w najlepsze
sama nie wiem, coś mi tu nie gra, na razie nie mogę odpocząć
obowiązki, ale niedługo i to się skończy
marzy mi się wolność, liwiec i beztroska
już niedługo :>
trzeba to poczuć
M, dawaj, wiem że potrafisz

jak na razie urozmaicam sobie te dni jak potrafię
znajomi, książki i moi podopieczni
zakupy i przeceny *.*
wczoraj to był tylko początek, yay

nie mogę się doczekać jutra!