poniedziałek, 27 maja 2013

help

uwielbiam te momenty, kiedy wszystko się stabilizuje, czujesz wewnętrzny spokój a tu nagle wielkie bum, jakby na głowę spadła Ci cegła, rozpętała się burza w Tobie, w środku, emocje są górą
atmosfera jest tak gęsta że można ją posiekać na kawałeczki
była, teraz się rozluźniła
ale i tak
nienawiść, z powodu braku opanowania
czy kiedyś to minie?





piątek, 24 maja 2013

luck

tak, tak tak!
w końcu coś się udało
zajęcie będzie
hajs musi się zgadzać
coś trochę ćwiczę, zobaczymy jak wyjdzie
w szkole poprawianie ocen, padam na twarz
ale na tą chwilę weekend

kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że pozory mylą
ale wyjaśnione, więc okej


niedziela, 19 maja 2013

boję się

zastanawiam się jak to wyjdzie w praktyce
wiele opcji przychodzi mi do głowy i żadna z nich chyba nie jest pozytywna
ale zawsze mam nadzieję, bo trzeba mieć, nie?
chciałabym, odskocznię od tego, od tego jak jest teraz
tak bardzo 

dziś trochę się posmażyłam, jak miło
miły weekend
jadowskie lody! miliony kilometrów zrobione w pogoni za nimi
rower? never again ;/

weekend z niemieckim, czasownikiii


czwartek, 16 maja 2013

girl on fire

kolejna noc, kolejny dzień się zaczyna - północ, a ja zapisuję kartki internetuuu
powtarzam, robie notatki - ostatnie sprawdziany, oceny ;/
wybór szkoły, ciężkie dni
dziś wyluzowane przez chwilę
"wyzbyć się emocji" ma dla mnie nowe znaczenie
mam nadzieję że tak zostanie, magiczny moment
za bardzo przeżywałam (przeżywam?) wszystko
ale cieszy mnie to, że nie jestem jedyna
jutro ognisko? maybe




poniedziałek, 13 maja 2013

it just takes some time

zmieniło się trochę,
  nadeszła ta wolność, granica pomiędzy byciem dzieckiem a prawdziwą nastolatką; przynajmniej tak to odczuwam, czas doświadczeń 
urodziny jak najbardziej tak, bardziej chyba ich uczcić nie mogłam

nauczyłam się już, ludzie zawodzą, może zbyt wiele oczekujemy, pragniemy czegoś za bardzo, kolejny raz popełniłam ten błąd, wymagałam za dużo
 grunt to odciąć się, nie czuć
chociaż, niczego nie przewidzimy, prawda?


 tak mnie to dotknęło że muszę zamieść, pozdrawiam autorkę K


-Najwyraźniej się jej nie spodobałam.
- Jak myślisz, dlaczego?
- Bo ja wiem. Choć uważam, że stopień, w jakim potrafimy zaakceptować innych, zależy od naszego własnego poczucia szczęścia.. pomyśl tylko, kiedy jesteśmy szczęśliwi, bardziej lubimy innych ludzi i jesteśmy skłonni nie poczytywać różnic za wady.


old

piątek, 10 maja 2013

00:00 birthday

i już są, właśnie się zaczęły
jakoś długo nie pisałam, ale nie będę o tym pisać, widać nie było mi to potrzebne
weekend majowy trochę deszczowy, a czykolwiek strasznie relaksujący
teraz piękna pogoda, nic nie robienie
Egzaminy, wszystko już za mną
i feel so free, yay
piątek całkiem przyzwoity, nieźle rozpoczęty weekend
dziś świętujemy

niech ten rok będzie cudowny, pełen nowych doświadczeń, nowo poznanych ludzi, największych przypałów w doborowym towarzystwie, tego sobie życzę - szczęścia
żebym się nie poddawała i wątpiła w ludzi, bo jeszcze są, Ci wartościowi
nie wierzę, hot 16
forever young